Zoo w Krakowie
Ostatni raz w krakowskim zoo byłem chyba ponad 10 lat temu. Nadszedł już najwyższy czas odwiedzić je ponownie. W sobotę wybraliśmy się więc we dwójkę na wycieczkę do ogrodu zoologicznego w Krakowie. Poniżej trochę zdjęć i kilka słów z wyprawy.
Historia Zoo w Krakowie
Krakowskie zoo znajduje się na wzgórzu w Lasku Wolskim. Powstało na miejscu Bażantarni, gdzie hodowano bażanty i inne zwierzęta. Otwarto je 6 lipca 1929 roku, chociaż historia zwierzyńców w Krakowie sięga aż XV wieku, kiedy to w 1406 roku do grodu Kraka sprowadzono parę lwów. W 1963 roku utworzono samodzielne przedsiębiorstwo pod nazwą Miejski Park i Ogród Zoologiczny. Obecnie zoo jest średniej wielkości europejskim ogrodem zoologicznym.
Wstęp do Zoo
Kasa Zoo czynna jest codziennie od godziny 9:00 do 17:30. Bilet normalny kosztuje 12 zł 18 zł, ulgowy 6 zł 10 zł. Dzieci do lat 3 mają wstęp wolny. Opłata za robienie zdjęć wynosi 6 zł. Brak opłat za robienie zdjęć.
Zwiedzanie zajęło nam ponad 3 godziny. Jeśli zgłodniejecie, mniej więcej po środku zoo znajduje się snack bar z miejscem na odpoczynek i małym placem zabaw dla dzieci. W pobliżu placu zabaw jest „Mini Zoo”, gdzie można nakarmić i pogłaskać kucyki, osiołki, kozy, lamę, żółwie, króliki karłowate, świnki morskie i inne zwierzęta. Dzieciaki uwielbiają mini-zoo. Mojej córce podobało się nawet po tym, jak konik chciał jej dać buzi.
Moim ulubionym miejscem w zoo jest terrarium i wybiegi wielkich kotów. Od mojej ostatniej wizyty wybudowane zostały nowe, większe wybiegi, jednak lwy i tygrysy gdzieś się pochowały i ani myślały się pokazać. Chętnie zobaczył bym niedźwiedzia i dzika, ale tych w zoo nie ma. Mam w pamięci że lata temu, kiedy byłem dzieckiem, były tu dziki. A może tylko mi się wydaje?
Może zainteresują Cię także wpisy:
- Wioska Indiańska w Zalasowej k. Tarnowa i wywiad z Indianistą, założycielem wioski
- Kolorowe muzeum motyli w Bochni
- Osada VI Oraczy w Bochni – park archeologiczny
W 2013 roku ukończono budowę wybiegu dla żyraf i obecnie można podziwiać 3 samce żyrafy. W przyszłości zoo chce sprowadzić samice i rozmnażać te zwierzęta. Żyrafy można oglądać na wolnym wybiegu oraz w pawilonie, jeśli akurat w nim przebywają.
Nawiązując do zdjęcia powyżej, nie przepadam za oglądaniem zwierząt przez kraty i metalowe siatki. Z tego co zaobserwowałem, ogrody zoologiczne odchodzą od nich w stronę innych rozwiązań jak wybiegi odgrodzone fosą czy szkłem (no właśnie, to szkło czy z tworzywa sztuczne?). Zdaję sobie sprawę z tego, że wiąże się to z inwestycjami i innymi uwarunkowaniami. Zoo w Krakowie też podąża za tym trendem, ale ciągle jeszcze tutaj dużo kratek i siatek. Pewnie do końca nie da się ich wyeliminować, ale bez nich zoo byłoby bardziej takie… naturalne…, zarówno dla ludzi jak i zwierząt.
Od 2016 roku krakowskie zoo wzbogaciło się o wybieg dla pingwinów, które można obserwować pod wodą oraz z góry, z platformy widokowej.
Przy wyjściu z zoo w Krakowie żegnają nas słonie indyjskie. Jeden z nich przyszedł zapozować do zdjęcia :)
Zostań sponsorem
Jako ciekawostkę podam, że już od lat prywatne osoby i firmy mogą zostać sponsorami jakiegoś zwierzątka. Wpłacając co miesiąc zadeklarowaną kwotę zostaje się wymienionym na tablicy sponsorów oraz otrzymuje się darmowe wejściówki do Zoo. Im większa comiesięczna kwota, tym więcej wejściówek.
Zapraszam Cię również do innych artykułów:
- Muzeum Przyrodnicze w Ciężkowicach
- Miasteczko galicyjskie w Nowym Sączu
- Zamek w Wiśniczu
- Skansen Wsi Pogórzańskiej w Szymbarku
Dojazd do ogrodu zoologicznego
My dojechaliśmy do zoo autobusem podmiejskim nr 134, który odjeżdża spod hotelu i stadionu Cracovia. Bilet kosztuje 2,50 zł + dopłata 50 gr, jeśli kupujemy u kierowcy (Od czasu napisania tego tekstu ceny z pewnością uległy zmianie). Autobus kursuje pod zoo i z powrotem. Dojazd trwa około 15 minut. Oczywiście można dojechać do zoo samochodem. Jednak za wjazd do Lasku Wolskiego trzeba zapłacić 15 zł, przynajmniej tyle zapłaciliśmy ostatnio. Opłatę pobiera strażnik przy wjeździe do lasku. Wydaje nawet paragon z przenośnej kasy fiskalnej. W weekend i dni świąteczne trzeba zostawić samochód na parkingu 1 km. od zoo i resztę drogi przebyć na piechotę lub busem.
Ten wpis modyfikowałem parę razy, po każdej z 3 czy 4 wizyt w zoo na przestrzeni kilku lat. Ostatnio odwiedziliśmy zoo ponownie przyjeżdżając samochodem. Jeśli ktoś jedzie autostradą może ominąć Kraków zjeżdżając z autostrady zjazdem w pobliżu Zwierzyńca. Po dotarciu pod samo zoo, pracownicy porządkowi wskazują miejsce parkingowe. My wybraliśmy się we wtorkowe przedpołudnie myśląc, że będzie mniejszy tłok. Okazało się, że parkingi są tak zajęte, że samochody były kierowane na leśne dróżki za zoo. Miało to swój plus, przynajmniej staliśmy w cieniu. Minusem były chmary głodnych komarów. Wbrew naszym przypuszczeniom po południu (po 15:00) było znacznie mniej samochodów i ludzi.
Więcej informacji możesz znaleźć na stronie internetowej ogrodu zoologicznego: www.zoo-krakow.pl.
Ogród Zoologiczny w Krakowie na mapie: