Małopolska pachnie ziołami

Małopolska to teren, gdzie niegdyś zioła były bardzo popularne. Szczególnie na wsi wiedza o stosowaniu ziół była powszechna. Niestety, w zasadzie już od kilkuset lat, ta wiedza zaczęła być wypierana przez rozwój medycyny i przemysłu farmaceutycznego. Pojawiają się jednak inicjatywy mające na celu podtrzymać oraz rozpowszechnić wiedzę o zbieraniu, uprawie i wykorzystaniu ziół.

Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami

Sądecka Organizacja Turystyczna i Województwo Małopolskie kilka lat temu zrealizowali projekt Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami. Jest to szlak turystyczny obejmujący 20 małopolskich obiektów i gospodarstw, które uprawiają, zbierają, suszą zioła, jak również oferują zielarskie produkty i usługi (np. aromaterapię czy kąpiele ziołowe). Powyżej film promujący ten ziołowy szlak i przedstawiający niektóre z gospodarstw. A ze sklepu Google Play można pobrać aplikację z katalogiem wszystkich gospodarstw i ich ofertą.

Małopolski Region Ziół

Drugą inicjatywą promującą zielarstwo był projekt „Małopolska Regionem Ziół„, realizowany przez inny projekt „Produkt Lokalny z Małopolski” wraz z Góralskim Stowarzyszeniem Agroturystycznym w ramach środków ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Skomplikowane to, prawda? Mam nadzieję, że niczego nie pomyliłem ;) Z tego co się orientuję był on realizowany w latach 2013-2014. Celem projektu była integracja środowiska zielarskiego w Małopolsce oraz nauka i popularyzacja wiedzy o hodowli i wykorzystaniu ziół min. wśród gospodarstw agroturystycznych. Wszystko po to, aby wykorzystać zioła do tworzenia produktów regionalnych. Nie wiem jakie owoce wydał projekt „Małopolska Regionem Ziół”, ale został po nim ten film:

 

Ja przyznaję się bez bicia, przez ostatnie kilka lat jedyne co robiłem to syrop z cebuli. O ile to można zaliczyć do zielarstwa (według mnie można). A z dzieciństwa pamiętam, że ludzie częściej sięgali po zioła oraz rośliny zebrane na łąkach i w lasach. Z okazji różnych świąt robiono wianki z ziół i kwiatów. Teraz kupujemy gotowe susze w aptece, zamiast stworzyć własną, ekologiczną zielarską apteczkę [znajdź książki o ziołach na Ceneo].

Zresztą zioła mają zastosowanie nie tylko w lecznictwie, ale również:

  • w kuchni jako przyprawy i składniki trunków
  • w kosmetyce
  • w garbarstwie i farbiarstwie
  • jako ozdoby wykonane z ziół
  • kiedyś wierzono też w magiczne właściwości ziół :)

A Wy stosujecie jakieś zioła? Ale nie takie z apteki czy sklepu, tylko samodzielnie hodowane czy zbierane w naturze a potem przetworzone. Jeśli tak, pochwalcie się w komentarzu.

Zapraszam Cię również na inne artykuły:

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

trzy + dwanaście =

Komentujesz anonimowo. Możesz jednak podać adres strony internetowej, który będzie publicznie powiązany z Twoją nazwą/imieniem jaki wpiszesz w komentarzu. Komentarze są moderowane przed publikacją. Zastrzegam sobie możliwość nie publikowania komentarza z jakiegokolwiek powodu.